- No, ciągnij.
- Ty ciągnij.
- Ja wczoraj ciągnęłam, teraz ty ciągniesz.
- Piesku, nie żartuj. A może nie chcesz się szarpać?
- Chcę. Ale nie chce mi się ciągnąć.
- To jak chcesz się szarpać bez ciągania?
- Nie wiem, jesteś mądrzejszy, wymyśl coś...
Wiara Pieska w Pana Pieska jest bezgraniczna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz