poniedziałek, 17 października 2011

Skutki obżarstwa?

Po podskórnych kroplówkach Pieskowi wyskoczyła na karku wielka gula. Próbuję toto rozmasować - Piesek chyba to lubi, nadstawia się, wygina, uśmiech na pyszczydle. Podpuszczam ją:
- Piesku, a może to nie od kroplówki?... Może to garb?...

- Garb??? Jaki garb??!!

- No, wiesz: łazisz po podwórku i zamiast wąchać krzaczki i czytać wiadomości, wciąż usiłujesz znaleźć coś do żarcia, taka schylona, przygięta do ziemi... To może z tego łakomstwa teraz garb ci rośnie?
Piesek na mnie popatrzył znacząco dłuuugim wzrokiem:
- Nooo, teraz to wymyśliłaś!
... a potem podniósł się i obrażony poszedł do siebie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz