niedziela, 3 czerwca 2012

Tuchola cd.

Pan Pieska wyszedł na chwilę do sąsiadów... Piesek nie spuszcza bramy z oka.

- A dokąd Pan poszedł?
- A dlaczego mnie nie zabrał?
- A kiedy wróci?
- A czy przyniesie coś dobrego?
- A może by wreszcie wrócił?
- ... 

I tak w kółko, nawet nie próbuję nadążać z odpowiedziami.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz