- Piesku, a może być na nas poczekała?
- idę nad rzekę.
- Sama pójdziesz?
- idę nad rzekę.
- Piesku, zwolnij!
- idę nad rzekę.
- Może najpierw połazimy trochę po łące?
- idę nad rzekę.
- a smaczka nie chcesz?
- idę nad rzekę.
Cóż, dobra jest w tego pomidora.
hahaha no jak jest woda to się nie ma co dziwić ;)
OdpowiedzUsuń