- Piesku, a co ty tu robisz?? Idź sobie!
- A bo mi tak smuuutno było.
- Nie żartuj, masz fantastyczne własne wyrko, wygodne, mięciutkie...
- ale tam jestem taka samoootna... - Bierze mnie na litość!
- Przecież lubisz być sama, nie lubisz spać z nami.
- ale dzisiaj lubię, nie zejdę i kropka.
- przecież tu nie ma miejsca dla ciebie, uparciuchu!
- jak nie ma, przecież się zmieściłam!
I koniec dyskusji.
No tak, ona się zmieściła, a ja marznę... Cóż, przynajmniej nam kołdra nie spadnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz