- chszszaszcz...?Za chwilę znów:
- chszczaszyszaa??Poczułam wiszący w powietrzu znak zapytania, jakby skierowany do mnie. Odwracam się.
- Co???
- ... chseesz patyyyszek?!
- ???... Piesku, nie mów z pełnym pyskiem!
- Pytam, czy chcesz patyczek. :)
Piękna Banta!Taka dostojna!
OdpowiedzUsuń