Chwila przerwy w ambitniejszych zajęciach, czytanie książek, popijanie piwa, opalanie się... co kto lubi. Piesek rozłożył się na wycieraczce przed wejściem i myśli. Żartuję z Pieska:
- Piesku, może kupić ci taką wycieraczkę?
- Nooo!!!... Razem z takim domkiem oczywiście.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz